To film na podstawie gry. Absurdalnej fabuły najmniej powinieneś się czepiać.
Poza tym ten film nie należy do gatunku sensacja.

A czy ja się czepiam? Napisałem przecież, że w amerykańskim kinie to norma.
Nie należy do gatunku sensacja? Hmmm, może dlatego, że nie ma takiego gatunku?
Jak nie sensacyjny, to może obyczaj, hę? ;-)) Jak dla mnie to raczej s.f.
A poważnie, to warto najpierw zajrzeć do słownika, zanim się napisze głupotę.

Nie odróżniasz gatunków filmowych i głupio się tłumaczysz.

Nie dość, że ignorant, to jeszcze uparty. ;-)
Film sensacyjny – swoista odmiana rodzajowa (nie gatunek filmowy) filmu fabularnego, typ struktury dzieła filmowego rozwijanej i uzupełnianej przez różne gatunki filmowe, które można traktować jako odmiany filmu sensacyjnego.
Film sensacyjny, rozumiany jako typ struktury, obejmuje m.in. takie gatunki filmowe, jak film szpiegowski, film gangsterski, film kryminalny, film detektywistyczny, film policyjny czy thriller, a nawet western, film wojenny czy film fantastycznonaukowy.
Od lat osiemdziesiątych XX wieku dominującą odmianą filmu sensacyjnego jest tzw. film akcji, co doprowadziło do częstego utożsamiania tych rodzajów filmu.

Film akcji (ang. action movie) − film sensacyjny, którego głównym zadaniem jest dostarczanie rozrywki widzom poprzez pokazywanie pościgów samochodowych, strzelanin, bijatyk i innych scen kaskaderskich o dużym ładunku napięcia i emocji.

Dreszczowiec (ang. thriller) – rodzaj utworu sensacyjnego, powieści, filmu lub serialu telewizyjnego, mającego wywołać u czytelnika bądź widza dreszcz emocji.

Wystarczy kliknąć kilka razy myszką zamiast pisać głupstwa, to naprawdę nie boli.

Dobrze operujesz Google, to się ceni. Jednak to nie ma nic wspólnego z tym, że mamy obecnie dosyć jasny podział na poszczególne gatunki: akcja, sensacyjny, thriller, kryminał, itd.

Film akcji nie jest filmem sensacyjnym, a film sensacyjny filmem akcji. No chyba że łączy cechy obu gatunków, ale nie w tym przypadku.

Ok, widzę, że ignorancja jest niczym beton. Bez młota pneumatycznego ani rusz. Ale nie ja będę go kruszył. Szkoda czasu i atłasu.

A szkoda, bo najwyraźniej na budowę się nadajesz.

To dobrze, bo na budowie też trzeba myśleć i coś wiedzieć. A ty najwyżej nadajesz się na fundament...

Nie pochlebiaj sobie. Do podawania cegieł wystarczą sprawne ręce.

OK, niedouczony trollu, nie będę się z tobą przekomarzał. Idź się poducz z gatunków filmowych, a wcześniej coś sobie dopisz, bo troll musi mieć ostatnie słowo.

Ja już wszystko napisałem na ten temat, ignorancie.

Niestety wybrałeś taktykę wyzwisk przy braku sensownych argumentów. Ale to już problem twojego intelektu.

głupia dyskusja, ponieważ słowa o absurdalnej fabule i klasyce w amerykańskim kinie? Z fabułą amerykanie nie mieli nic wspólnego. Tak wygląda wspaniała seria gier Hitman, gwoli ścisłości to inwencja Duńczyków :)

To chyba nie do mnie słowa, bo ja o tym doskonale wiem ;)

w porównaniu do nowego hitmana, całkiem znośny filmik.