Wydaje mi się, że film był kropką nad i w połączeniu z grami. Kiedyś grywało się w hitmana, pamiętam te czasy - 256mb ram, dysk 20gb, procesor 1,2Ghz i ciekawe czy pójdzie :) Była to popularna gra a wyjście filmu było jak - "hitman film! Muszę zobaczyć" O wiele bardziej doceni go osoba, która ma za sobą grę.
A według mnie to może działaś na odwrót. Ludziom, którzy nie grali w grę może podejść film, bo praktycznie niczego się nie spodziewają.