Moim zdaniem Timothy Olyphant, czyli Hitman z poprzedniej odsłony do roli pasuję idealnie. Produkcja z 2007 roku dokładnie to pokazuję. Film był naprawdę dobry, więc obsady nie powinno się zmieniać.
pasuje idealnie? ale że do roli Hitmana? chyba nie w tym życiu, większego drewna i rozjechania z komputerowym Hitmanem trudno szukać
Hitman ma być surowy,mroczny i zimny. A on? Chłopczyk ogolony do łysego i tyle.Zupełnie popsuł ten film,z resztą nie tylko on.
A ja się zgadzam w 100%! Timothy Olyphant w tej roli to dla mnie jeden z najlepiej trafionych castingów w ogóle. Film bardzo dużo zyskuje właśnie dzięki niemu (i urodzie Olgi również:P). Dodatkowo, James Faulkner z tego filmu pasowałby wspaniale do roli Mangusty z komiksu XIII.
Pozdrawiam!
do tej roli (przynajmniej z wyglądu) bardziej by pasował ten stary łysy chłop którego 47 odstrzeliwuje na stacji, 47 powinien być lekko nadgryziony zębem czasu i nie być "zbyt ładny"