Co sądzicie bo moim zdaniem to Jason Statham powinien zagrać hitmana bo sam film transporter czy mechanik był prawie jak sama gra czy jednak przesadzam?
Nie jestem wielką fanką Stathama i kojarzę go głównie z Transportera, za którym również nie przepadam (ale mój tata uwielbia i film i aktora). Ale mają do wyboru dwóch panów, to zdecydowanie Statham byłby lepszy od Olyphanta. Olyphant strasznie nie pasował mi w tym filmie - był bardzo dziecinny i za młody. Wydaje mi się, że Statham byłby lepszy w tej roli pod względem wieku, dojrzałości. Tylko problemami byłyby zbyt ciemna cera (od czego jest puder?) i brytyjski akcent. Ale to takie gadanie: "co by było, gdyby" i moje zwykłe scekulacje bez żadnego znaczenia. Jeszcze raz: nie uważam, że Statham byłby świetny w tym filmie jako Agent 47, ale na pewno lepszy od Olyphanta, gdyby nałożyli mu tonę jasnego pudru na twarz i nauczyłby się mówić bez brytyjskiego akcentu. Z akcentem nie byłoby problemu, bo bohater jest bardzo małomówny.
P.S. Film nie podobał mi się głównie z powodu wyboru niewłaściwego aktora do zagrania głównego bohatera.
Chyba powariowaliście, na twarzy stathama widać emocje jak na dłoni, zawsze zmarszczone czoło i brwi. Hitman miał twarz zupełnie bez wyrazu, prawie ideał udało się osiągnąć Olyphantowi
Moze gleboka, moze nie...ale to juz nie tobie osadzac /-: a ma to wspolnego ze i Statham ma swoje plusy i minusy do tej roli i tak samo Olyphant (szkoda ze nie zrozumiales o co mi chodzil...)
Rozumiem, iż nie jesteś wstanie pojąć, że w moim komentarzu było merytorycznie poprawna i czytelna moja opinia, mówiąca o tym, że statham nie nadałby się do roli Hitmana?
A co do myśli, mi to osądzać.
A czy ja mówię, że nie?
Twoim argumentem za tym, że Statham byłby lepszy jest "Nikt nie jest doskonały"? Tak napisałeś w odpowiedzi na moją opinie, zupełnie nieadekwatne przytoczenie sentencji. Poza tym, idąc twoim tokiem myślenia, Hitmana mógł zagrać Orlando Bloom bo przecież nikt nie jest doskonały...
Aktor ma być dobrany do roli tak żeby był doskonały, Statham ze swoimi napompowanymi mięśniami i twarzą bramkarza w klubie by się nie nadał. Tyle w temacie.
Czyli sugerujesz że Timothy Olyphant jest tak doskonaly i nie ma zadnych wad jesli chodzi o role Hitamana?Jesli tak to twoje zdrowie!
Kilka postów wyżej napisałem, że prawie.. czytanie ze zrozumieniem - tajemna sztuka zgłębiona przez tybetańskich mnichów? Za zdrowie dzięki, przyda się.
Myślę że Statham poradziłby sobie z ukryciem emocji poza tym rola Hitmana nie wydaje mi się jakoś bardzo trudna do zagrania
[url]http://www.filmweb.pl/person/Timothy+Olyphant-3477/discussion/Jason+Statham +jako+Agent+47+-+to+byłby+na+pewno+o+wiele+lepszy+wybór-594669[/url]
Według mnie Olyphant bardzo dobrze zagrał hitmana. Podobał mi się w tej roli, a co do filmu też mi się bardzo podobał. Statham nie mógłby zagrać w tym filmie, gdyż czytałem z nim wywiad i wypowiedział się, że nie może golić brody do 0, bo ma zbyt delikatna skórę. Film 8/10
Gdyby w tym filmie grał Jason Statham to z pewnością dałbym wyższą notę. Po prostu on lepiej by pasował bo Timothy nie wygląda na zabójcę z krwi i kości a na widok Jasona w ciemnej uliczce to nie jeden by popuścił