...o ciężkiej tematyce, jednak zrealizowany z lekkością i dużą dozą poczucia humoru. Do wielokrotnego obejrzenia.
Ciężki nawet do jednokrotnego obejrzenia. Humor na fatalnym poziomie, ale to oczywiście kwestia gustu. Twórcy postanowili obśmiać wszystko dookoła, ale nie w jakiś inteligentny sposób, tylko po prostu np. pokazując szacha jako imbecyla niekontaktującego z rzeczywistością (jak Sasha Cohen w "Dyktatorze"). W konsekwencji to ich bohaterowie stają się śmieszni. Jakaś tam treść z tego płynie, ale raczej niezamierzona, że główni bohaterowie nie są za bystrzy. Można wyciągnąć z tego filmu jakieś pozytywy, ale tylko jeżeli uda się przebić przez nieznośną formę.
Szach właśnie taki był, oderwany od rzeczywistości. To przerysowanie użyte w filmie było jak najbardziej na miejscu.
Do mocnych stron filmu trzeba jeszcze zaliczyć muzykę.
Z tymi żartami - to typowe francuskie poczucie humoru, bardzo ironiczne, prześmiewcze. Nie każdemu pasują takie żarty ale nie mówiłabym, że są na fatalnym poziomie. Film jest śmieszny, momentami wzruszający, będę polecać znajomym.